Łaciaty i biały kot
Na pewno każdy z Was spotkał choć raz w życiu mniej lub bardziej łaciatego kota, a może nawet całego białego? To „maskowanie” prawdziwego koloru powodują dwa geny. Pierwszy odpowiedzialny jest za białe plamy, a drugi za kompletne „wybielenie”. Poznajmy je bliżej!:)
Za częściowy brak pigmentu w skórze zwierzęcia odpowiedzialny jest dominujący gen S od angielskiego White Spotting. Tak na dobrą sprawę nie został on jeszcze zlokalizowany, więc nie można poddać kota analizie na jego nosicielstwo. Pomimo braku odnalezienia jego miejsca w genomie badano pewne hipotezy dotyczące powiązania fenotypu z genotypem. Założono w niej, że wielkość plam odpowiada danemu genotypowi:
– ss – jest recesywnym wariantem genotyp – brak jakichkolwiek białych plam,
– Ss – heterozygota dominująca powodująca u kotów pojawienie się od strony brzusznej białych plam. W zależności od ich zasięgu rozróżnia się następujące nazewnictwo: tuxedo (kot posiada białe skarpety podbrzusze oraz ewentualnie pyszczek), bikolor (białe ciało od 1/2 – 1/4),
– SS – homozygotę dominującą w większości pokrywa biała plama. Barwnik zwykle ogranicza się do głowy i ogona zwierzęcia. Taki wzór nazywany jest van i to nie bez przyczyny. Jest to charakterystyczna cecha kotów rasy Van turecki. Zdarzają się osobniki, które rodzą się praktycznie całe białe. Sama jestem posiadaczem takiego futrzaka, który dosłownie posiada 3-5 czarnych włosów na głowie, poza tym jest cały biały, pomimo braku całych białych rodziców.
Drugi gen powodujący całkowity brak barwnika, to W ( ang. White masking gene). W przypadku homozygoty (WW) i heterozygoty (Ww) dominującej mamy do czynienia z zahamowaniem przemieszczania melanocytów w skórze embrionu, co skutkuje brakiem jakiegokolwiek barwniku. Koty, które są homozygotami recesywnymi (ww) wykazują normalne ubarwienie. Białe koty narażone są na wrodzoną głuchotę i częściej mogą zapadać na raka skóry. Niebieskie oczy/oko u takich osobników są efektem depigmentacji tęczówki.