Sześć twarzy kremowego
Kolory z kremowej rodziny można spotkać u wielu ras na świecie. W Polsce znane są osobniki wśród rodzimych koni wielkopolskich, małopolskich, koni szlachetnych półkrwi, kuców felińskich. Co więcej, mamy również przedstawicieli ras zagranicznych jak: AQH, APH, Gypsy Cob, kuców walijskich czy szetlandzkich. Jednak ze względu na ubogą bazę umaszczeń, bardzo często są błędnie opisywane, choć od niedawna się to nieco poprawiło.
Na oko
Gen kremowy przekazywany jest w procesie niezupełnej dominacji. Znaczy to tyle, że jedna kopia allelu kremowego powoduje efekt pośredni (maść izabelowata, jelenia i kara przydymiona/bura) pomiędzy całkowitym brakiem rozjaśnienia umaszczenia, a maksymalnym rozjaśnieniem barwy u homozygot (cremello, perlino i kremowy przydymiony). W rezultacie, możemy wyróżnić sześć wariantów rozjaśnienia umaszczenia. Co ciekawe, ten specyficzny sposób dziedziczenia pozwala rozróżnić hetero lub homozygotyczność po samym wyglądzie!
Izabelowata / Palomino
Umaszczenie izabelowate znane jest również jako palomino, zwłaszcza w Amerykach. Wiążą się z nimi ciekawe historie pochodzenia tych nazw połączone z królową Izabelą hiszpańską. Jako władczyni i miłośniczka koni, szczególnie tej konkretnej maści, zastrzegła sobie prawo do ich hodowli. Pierwsza opowiastka nawiązuje do wyjazdu męża Izabeli na wojnę. Smutna królowa postanowiła nie zmieniać śnieżnobiałej koszuli, aż do powrotu męża z bitwy. Jak można się domyślić, czas płynął, a koszula pożółkła i przypominała barwę ulubionych koni królowej. Stąd nazwa izabelowata. Natomiast nazwa palomino pochodzi od nazwiska konkwistadora Juana de Palomino. Cortez podarował mu złotego ogiera, którego dostał wraz z innymi izabelami od samej królowej hiszpańskiej. Dlatego w Amerykach określa się ten kolor jako palomino.
Nie tylko królowa hiszpańska miała słabość do złotych koni. Podzielał ją również król…Rock’n’Roll’a, czyli sam Elvis Presley! Gdy poszukiwał swojego wymarzonego wierzchowca, to robił to po kryjomu nocami by wścibscy dziennikarze go nie śledzili. Tym sposobem w końcu znalazł idealnego złotego konia, którego nazwał Rising Sun. Imię idealnie odzwierciedlało jego kolor!
Izabel czy palomino, to nic innego jak maść kasztanowata rozjaśniona jedną kopią genu kremowego. Umaszczenie to charakteryzuje się beżową barwą o rożnych odchyleniach w jedną, jak i druga stronę. Zdarzają się konie o bardzo jasnym odcieniu wpadającym w beż. Inne kojarzą się raczej ze złotą barwą, ale są i takie, których sierść przypomina kolor ciemnej czekolady! Co więcej, grzywa i ogon przeważnie jaśniejsze do białych, ale mogą być też w kolorze kłody. Skóra izabeli jest nieco rozjaśniona i ma odcień od szarego do czarnego z możliwym nakrapianiem (Stachurska, 2002; Wilisowska, 2012).
Zaskakujące maluchy
Czasem mają miejsce sytuacje, w których tyle co urodzone źrebię palomino nie do końca je przypomina. A to wszystko za sprawą niebieskich oczu oraz różowej skóry! Część z hodowców, zwłaszcza nieobeznanych w tych barwach, nie wie co się dzieje z maluchem i myślą, że urodził im się koń cremello. Uspokajamy! Nie ma co się martwić, tylko dać im trochę czasu i wszystko wróci na właściwe tory, tzn. skóra i oczy ściemniają. To całkowicie normalne i zdarza się również u kasztanów.
Jelenia
Efektem działania genu kremowego u konia gniadego jest maść jelenia, ang. buckskin. Rozjaśniona do koloru od jasno-beżowego do ciemnozłotego zostaje brązowa część ciała, a kończyny, grzywa i ogon pozostają czarne, a raczej ciemno-czekoladowe. Umaszczenie to jest bardzo podobne do bułanego, lecz koń maści jeleniej generalnie nie posiada pręgowania, sporadycznie trafia się pręga grzbietowa, która nie związana jest z kolorem bułanym (nie mówię tu o maści dunskin). Dodatkowo w grzywie zazwyczaj brak mieszanych włosów, ale zdarzają się przypadki np. wśród rasy AQH o znaczniej ich liczbie. Podobnie jak wcześniej opisane barwy koni posiadają rozjaśnioną tęczówkę oraz nieco jaśniejszą skórę. (Stachurska, 2002; Sponenberg, 2003; Wilisowska, 2012). Czasami źrebięta jelenie maja po urodzeniu szaroniebieskie oczy, które ściemnieją z czasem.
Klacz DRR Speedys Amber (po lewej) maści jasnojeleniej ze znaczną przewagą jasnych pasemek w grzywie i ogonie. Może on wynikać najprawdopodobniej wyjściowym dzikogniadym umaszczeniem, które już bez rozjaśnienia posiada jasne pasemka oraz niskie podpalania tak jak ta klacz, która została jeszcze rozjaśniona. (drrquarterhorses.pl) Ogier AQH Poco Mack Jock (pierwszy po lewej) o umaszczeniu jasno-jelenim (ang. buttermilk buckskin) z hodowli Ranczo Rzeczyca. (drrquarterhorses.pl)
Kara przydymiona/ bura
Ostatnią możliwością rozjaśnienia pojedynczą kopią genu kremowego jest umaszczenie kare przydymione, ang. smoky black. Jak nazwa wskazuje, zostaje tu w niewielkim stopniu rozjaśniona maść kara. Koń będący nosicielem takiego genu posiada ciemno czekoladową sierść z jaśniejszymi rudawymi włosami w grzywie i ogonie oraz czarnym nalotem na całym ciele. Co więcej, jego oczy są jaśniejsze, koloru jasno-brązowego (Thiruvenkadan i in., 2008). Wszak zaraz po urodzeniu maluch może być trudny do zidentyfikowania, bo mocno przypomina karego.
Nie albinosy!
Kolory warunkowane przez dwie kopie genu kremowego można podzielić na trzy warianty, a mianowicie: kremowy (ang. cremello), perłowy (ang. perlino) oraz kremowy przydymiony (ang. smoky cream). Homozygotyczność CcrCcr powoduje nie tylko maksymalne rozjaśnienie sierści, ale dodatkowo rozjaśnieniu do różowego ulega skóra oraz oczy zwierzęcia, które przybierają kolor niebieski. Z tego powodu grupa tych umaszczeń jest nazywana niebieskooką kremową. Te trzy rodzaje maści są do siebie podobne i różnią się szczegółami, dlatego bardzo łatwo je pomylić (Overton, 2001; Sponenberg; 2003). Konie te często mylnie brane są za albinosy, które u koni nie występują. Konie z grupy kremowej mają barwnik, choć mocno rozcieńczony, ale jest, co można łatwo zauważyć zwłaszcza jeśli zwierzęta posiadają odmiany.
Cremello
Cremello jest umaszczeniem kasztanowatym rozjaśnionym przez dwie kopie genu Ccr. Dlatego zwierzę posiadające te dwa allele będzie miało różową skórę, niebieskie oczy i kremowo-białą sierść i włosie. W odróżnieniu od koni koloru białego, u konia maści cremello można zobaczyć odmiany na kończynach i głowie, zwłaszcza po zmoczeniu, jeżeli takowe posiada (Thiruvenkadan i in., 2008). Konie o tym kolorze występują znacznie częściej niż dwa pozostałe z tego względu często opisuje się je również jako cremello. Dla osób zafascynowanych tym i izabelowatym kolorem polecam obserwowanie hodowli słynącej z tych barw i odnoszącej sukcesy w hodowli. Palomino & Cremello – hodowla koni Jaskulscy koło Wrocławia, których wielkopolaki i konie sp doceniane są za granicami kraju, na przykład we Frnacji, Chinach, Niemczech, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Czechach! Można u nich pokryć klacz ogierem cremello Zoltar sp, a w Ranczu Rzeczyca ogierem AQH Poco Tona White. W rasie wielkopolskiej znajdziemy dwa ogiery cremello – Bandos i Samar, a u mniejszy, kuców walijskich, Aresa.
Ogier AQH Poco Tona White o umaszczeniu kremowym (ang. cremello) z hodowli Ranczo Rzeczyca. Gen kremowy rozjaśnia zarówno skórę jak i tęczówkę oczu. (drrquarterhorses.pl)
Perlino
Kolejną maścią podwójnie rozjaśnioną jest perlino, powstaje ona na bazie gniadej. Koń perlino, tak jak cremello, ma rozjaśnioną skórę, oczy oraz sierść, z tą różnicą, że miejsca brązowe są kremowo-białe, a czarne stają się żółto-kremowe. Dlatego grzywa, ogon, kończyny oraz kopyta będą ciemniejsze od reszty ciała. Tak jak w przypadku cremello, u koni perlino odmiany są również widoczne (Thiruvenkadan i in., 2008). W Polsce znajduje się jeden ogier perlino, a mianowicie achałtekiński Samurai-Shah.
Klacz perłowa (ang. perlino) Fancys Tivio Poco (pierwsza po lewej) z Rancza Rzeczyca. Trudno zauważalne ciemniejsze kończyny mogą być mylące w identyfikacji. Córka (druga od lewej) Fancys Tivio Poco- DDR Francys Pearl, również umaszczenia perłowego, ale z lepiej widocznymi ciemniejszymi obszarami na ciele (kończyny, grzywa i ogon). Ogier perłowy (po prawej) Picaro PM PRE z wyraźnie zaznaczonym kontrastem pomiędzy włosiem i nogami, a kłodą.
Kremowy przydymiony
Kary z dwoma allelami kremowymi określa się mianem kremowego przydymionego. Tak, jak w poprzednich dwóch przypadkach, koń posiada różową skórę, nieco ciemniejszą niż cremello oraz niebieskie oczy. Całe ciało zwierzęcia jest raczej jednolitego ciemnokremowego koloru, czasem miejscami wpadającymi w szary. Ponadto, rozjaśnienie maści karej do kremowej przydymionej jest rzadziej spotykane niż pozostałe, dlatego nie ma na ten temat obszerniejszych artykułów, a jedynie krótkie wzmianki (Overton, 2001).